wtorek, 26 stycznia 2010

Kolia


 Przyznam się szczerze że nie jestem autorką tego dzieła  w tworzeniu naszyjnika jedynie pomagałam mojej mamie. Kolia zrobiona z czarnych i błękitnych koralików, ładnie opina szyje i świetnie się układa. Niestety nie mam żadnych zdjęci które by ukazywały jej wygląd na kimś.




7 komentarzy:

  1. Zapraszam do siebie po kolejne wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny, zdolna mama;D musi ślicznie wyglądać;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hm, trochę nie moje połączenie kolorów, ale cóż za precyzja w wykonaniu! Podziwiam tą koronkową robotę! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo to juz wiemy po kim masz biżuteryjne talent! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdolną masz mamę...Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń