sobota, 16 stycznia 2010

Igielnik-kaczorek




   A oto gotowy igielnikowy kaczorek. Wprawdzie początkowo był planowany jeżyk, lecz mama oprotestowała ten pomysł stwierdzając ze chce coś mniej spotykanego.


 

 
 

4 komentarze:

  1. to takie polityczne trochę;) fajny fajny, podoba mi się bardzo:) czy trudno i długo robi się takie stworzonka? Bardzo mi się podobają i mam ochotę kiedyś popróbować;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdę mówiąc zrobienie takiego zwierzaczka jest dużo łatwiejsze niż mogło by się wydawać.Jeśli miałabym to do czegoś porównać to trochę jak modelowanie. A co do czasu który poświeciłam na zrobienie tego kaczorka to około 2 godzin.

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowne rzeczy robisz, jak słowo daję! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pozdrawiam serdecznie!Cuda, cuda, cuda wyczarowujesz!Czaruj nas dalej...

    OdpowiedzUsuń