poniedziałek, 11 stycznia 2010

Jeśli nie chcesz mojej zguby, krokodyla daj mi luby


  Przepraszam odrazu za tak ciemne zdjęcia,  niestety robione w nocy pod lampką. Mam nadzieje ze spodoba się wam moja gadzina...



długość krokodylka od czubka nosa do końca ogonka 10cm.

6 komentarzy:

  1. Jesteś nie-sa-mo-wi-ta!! Aż trudno uwierzyć w to, że za filce się wzięłaś dopiero miesiąc temu!!! Jestem pod wrażeniem!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogę się nadziwić, jak takiego małego krokodylka można "wykulać" z filcu...Podziwiam, bo śliczny jest krokodylek!Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje za uznanie, moje ego fruwa właśnie gdzieś pod sufitem^^. A co do wielkości igiełkami idzie zrobić nawet wiele mniejsze tylko palce od nakłuć bolą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Puk!Puk!Zapraszam do mnie po małe wyróżnienie.Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam serdecznie:-)Trafiłam do Ciebie za sprawą Naszej Anielinki. Śliczności tu u Ciebie:-)Krokodylek jest słoooodki.Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń