Dziękuje za uznanie, moje ego fruwa właśnie gdzieś pod sufitem^^. A co do wielkości igiełkami idzie zrobić nawet wiele mniejsze tylko palce od nakłuć bolą :)
Początkująca w filcowaniu, zalatana studentka odstresowująca się nakłuwaniem martwych
przedmiotów(prawie jak voodo^^)
kontakt gg 12186852 lub marysienka.et@gmail.com
Jesteś nie-sa-mo-wi-ta!! Aż trudno uwierzyć w to, że za filce się wzięłaś dopiero miesiąc temu!!! Jestem pod wrażeniem!!!!
OdpowiedzUsuńWow! Swietny jest!
OdpowiedzUsuńNie mogę się nadziwić, jak takiego małego krokodylka można "wykulać" z filcu...Podziwiam, bo śliczny jest krokodylek!Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuje za uznanie, moje ego fruwa właśnie gdzieś pod sufitem^^. A co do wielkości igiełkami idzie zrobić nawet wiele mniejsze tylko palce od nakłuć bolą :)
OdpowiedzUsuńPuk!Puk!Zapraszam do mnie po małe wyróżnienie.Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie:-)Trafiłam do Ciebie za sprawą Naszej Anielinki. Śliczności tu u Ciebie:-)Krokodylek jest słoooodki.Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuń